| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 |
| 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
| 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
| 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
| 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
No więc dzisiaj 12.12.2005r. mój koffany bloguś obchodzi swoje pierwsze urodzinki :D sexi nie :D :). Pierwszą notkę napisałam równo roczek temu :) Cieszę się :)
W sumie to nie ma cio robić bo nudno teraz jest na dworku i zimno a poza tym jestem przeziębiona :( Ale i tak moze potem wybiję się :D ale to może w sumie... albo nic :)
Jutro zebranie mam przejebane bo mamy przyjść ze staymi :/ NO coż jakoś będzie. Dobra kończę to pierdolenie :)
Z przykrością muszę stwierdzić że: MAM HUJOWY HUMOREK!!!
A wszystko przez kogo? Tak, przez Kaczkę. No tak już bywa. Cały czas mnie wystawia, olewa, wkurwia itp.itd. Zastanawiam się czy nie zakończyć tej tzw. przyjaźni. No bo po co mam się z nią non stop kłócić?? Tylko jest opcja że mi się będzie cholernie nudzić. No bo jak nie było nikogo to zawsze była Kaczka a teraz jak nie będzie nikogo to nie będzie tesh Kaczki!! Wniosek z tego taki że nie będę miała co robić. W dodatku na 30 mam przeczytać Qvo Vadis a jeszcze nie tknęłam i do 8 musze poprawić 15 lasek. Więc moja sytuacja ni jest za ciekawa. No. Ogólnie to wszyscy mnie obsrali oprócz Martusi :* (zresztą jak zwykle) chyba tylko na niej jednej się jeszcze nie zawiodłam :* LOVE.
Dobra kończę to pierdolenie i ide malować pazukri :D. Bye :*
To znowu ja.... Cos mi sie ostatnio nie chce pisac notek =) Sama nie wiem czemu. W sumie to nic sie nie dzieje caly czas to samo: Szkola, domek, JF. Ostatnio doszlam do wniosku ze bede na wszystko srac = tak jest lepiej. I dla mnie i dla calego otoczenia (nie wkurwiam nikogo) :D No a wczoraj ja, Andzia, Ryczek i Tuchol graliśmy w głupiego Tuchola na kary. No i najpierw miał włączycz alarm w samochodzie (czego nie umial) a potem usiasc w smietniku :). A no i jeszcze zlapac Kosmiego za dupe :D. NO dobra juz koncze z tym pierdoleniem. papa Bu$kA
Martusia :* PaTyCeK :* spoooooooooooooonio LOVE
Pisze bo nie mam co robic
koncze bo nie mam co pisac =)
No wiec ogolnie to nuuuuuuuuuuuudy. W niedziele caly dzien z Kinia przesiedzialysmy poza boiskami ale i tak bylo fajniusko=). W poniedzialek rowniez caly dzien na boiskach jak zwykle z rzeszta no i oczywiscie wcoraj tesh. Jest mi bardzo smutno z powodu jednej rzeczy a moze osoby. To jest za barzdo przytlaczajace jak dla mnie to za duzy ciezar =(. No ale coz buwa a zyc trzeba dalej wiem ze przede mna jest jeszcze duzo pieknych chwil ale narazie nie potrafie o tym myslec. Co do tytolu to nie mialam pomyslu. No a poza tym to w szkole jest mistrzowsko. Jest co robic i przychodza pojebane pomysly do lba. Np. z mala mamy zamiar napisac cos(ksiazke, bloga) pt. "My dzieci z dworca p.k.p rakowiec =) Dobra koncze bye :*