...


06 maja 2007, 13:23

Nie wiem jak zaczac wiec zaczynam wprost... ;( Brakuje mi was pysiaki, waszego usmiechu, glosu, ruchu, wszystkiego... Wiem ze zle zrobilam tak nagle "odchodzac"... Nie powinnam. Domyslam sie ze macie do mnie o to zal i to duzy.... Ale jednoczesnie wiem ze to przeze mnie... Strasznie tesknie za wami... ale nie raz az glupioi jest mi sie odezwac ;(... Wlasnie zabolala mnie moja glupota :/.

 

"Wszystkie dni tyle chwil..."

Byliscie ze mna zawsze, jak bylo mi zle i jak bylo zajebiscie a przez wlasna glupote stracilam was.

Nie wiem czemu to pisze akurat tutaj... Ale chce zebyscie wiedzieli ze jestescie dla mnie wszystkim...:* KOCHAM WAS PYSIAKI I PRZEPRASZAM :*

06 maja 2007, 19:45
bardzo mi przykro ale musze przyznac ci racje,zdaje sie ze to co napisalaś jest prawdą co do słowa... ale sie zmienilas wiec nie wiem jak to bedzie, spotkamy sie-zobaczymy, mimo wszystko bardzo zależy mi na tobie myszko;* KC;*;*;*

Dodaj komentarz