J. Twardowski - Spieszmy się


24 marca 2007, 17:33
Spieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko to co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie ze nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak uroczystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego

Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stad odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widzieć naprawdę zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się nie umierać
kochamy wciąż za mało i stale za późno

Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a będziesz tak jak delfin łagodny i mocny

Spieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i co co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
czy pierwsza jest ostatnia czy ostatnia pierwsza

 

Ładne... podoba mi się :) Kończę papa :*

19 maja 2007, 08:45
super...pisząc to pisze ze łzami w oczach, gdyż pół roku temu zmarła mi mama, a miała zaledwie 39 lat...ten wiersz mi o niej przypomina...
patyczki
24 marca 2007, 23:10
a mi się nie podoba xP heh jakies kropwy i inne bzdety \\:P jie przepadam za poezja :D badziew !:P ale agusi sie podoba i to wazne :) :*
patić
24 marca 2007, 22:36
ten wiersz odzwierciedla wszystko więc więcej mówieć nie muszę.. kocham cię Aguś. Chciałabym tylko żeby miłość nie była taka drastyczna i nieszczęśliwa... po co Bóg dał ludziom uczucia jeżeli ma tyle cierpieć w życiu?!
ozi
24 marca 2007, 22:23
mało że ładne. jeszcze z sensem

Dodaj komentarz